Zabierałam się do tej notki ponad dwa tygodnie, wstyd i skandal - inaczej tego nazwać nie mogę.
Święta upłynęły bardzo szybko, nie tyle pod znakiem błogiego lenistwa, co ciągłego siedzenia nad książkami i pisaniem różnych prac, a to o podziałach społecznych w Polsce po 89, a to siedzeniem nad prezentacją tematu pracy magisterskiej - jak widać niepotrzebnie, bo obie prace zostały przesunięte o kolejne tygodnie, a i w międzyczasie trzeba było jeszcze chodzić do pracy.
Teraz postaram się nadrobić zaległości sporą notka z dużą ilością zdjęć ;)
Zacznę może od końca:
Dziękuję pięknie wszystkim za odwiedziny i miłe słowa :] a Jaszmurka aż mnie zawstydziła.
Baner rzeczywiście zmieniłam i myślałam, że nikt tego nie zauważy przed nową notką, a tu proszę ;) Trzeba było pożegnać się ze świętami, chociaż życzenia dalej są aktualne. Baner jest przejściowy, póki nie wytrzasnę jakiegoś lepszego zdjęcia. Chociaż znając życie - pewnie zostanie na dłużej ;)
A teraz od początku:
W wigilię przyszedł jeden taki brodaty i obdarował mnie skarbami :] Ba! Nawet brat się wkręcił i dostałam od niego czarodziejskie nożyczki.. hehehe :] Szafka już zapełniona. W przyszłości może doczeka się kompana.
Zrobiłam też małe zakupy. Myślę, że się przydadzą :)
A jako, że dostałam od swojej kochanej firmy w końcu wypłatę, szykuję się na zakupy papierów i innych cudów. Problem w tym, że jak patrze na rzeczy oferowane na stronach, nie mogą się zdecydować. Najbardziej się jednak boję, że jakbym chciała kupić wszystko co mi się podoba, to i wypłaty nie starczy ;) Polecacie jakiś sklep bardziej lub mniej?
Z rzeczy zrobionych dawno temu.. prezentuję kartkę urodzinową z okazji urodzin Taty.
A to kartka robiona na szybciora, bo miałam na nią jakieś 10 min. Nie jest to mistrzostwo świata, ale wypróbowałam robienie kwiatków z organzy wg. kursu House of Art. Znalazłam starą kalkomanię dziadka, więc też poszła w ruch :] Przy okazji - muszę się wdrapać na pawlacz, bo tam powinny być jego stemple. Pytanie czy są.. a jakoś bezcelowe łażenie po suficie w pozycji żaby, śrdenio mi odpowiada..
Wielkimi krokami zbliża się też dzień babci, co jednocześnie jest dniem urodzin mojej Mamuchny, ale nie mam jakoś pomysłu. Czekam, aż mnie "strzeli" ;) Przyznam, że teraz najbardziej chodzi mi po głowie wordbook, którego chciałam zrobić jako prezent ślubny. Niestety Skrapiniec jest dalej zamknięty. Ale nie ma to tamto.. =] kupiłam tekturę modelarską - 2mm, więc jest trochę przygruba - i sama go wytnę, ha! hahaha ;] oj będzie pięknie..
Miałam wrzucić jeszcze dwie rzeczy, ale pozostawię to na następną notkę ;]
Święta upłynęły bardzo szybko, nie tyle pod znakiem błogiego lenistwa, co ciągłego siedzenia nad książkami i pisaniem różnych prac, a to o podziałach społecznych w Polsce po 89, a to siedzeniem nad prezentacją tematu pracy magisterskiej - jak widać niepotrzebnie, bo obie prace zostały przesunięte o kolejne tygodnie, a i w międzyczasie trzeba było jeszcze chodzić do pracy.
Teraz postaram się nadrobić zaległości sporą notka z dużą ilością zdjęć ;)
Zacznę może od końca:
Dziękuję pięknie wszystkim za odwiedziny i miłe słowa :] a Jaszmurka aż mnie zawstydziła.
Baner rzeczywiście zmieniłam i myślałam, że nikt tego nie zauważy przed nową notką, a tu proszę ;) Trzeba było pożegnać się ze świętami, chociaż życzenia dalej są aktualne. Baner jest przejściowy, póki nie wytrzasnę jakiegoś lepszego zdjęcia. Chociaż znając życie - pewnie zostanie na dłużej ;)
A teraz od początku:
W wigilię przyszedł jeden taki brodaty i obdarował mnie skarbami :] Ba! Nawet brat się wkręcił i dostałam od niego czarodziejskie nożyczki.. hehehe :] Szafka już zapełniona. W przyszłości może doczeka się kompana.
Zrobiłam też małe zakupy. Myślę, że się przydadzą :)
A jako, że dostałam od swojej kochanej firmy w końcu wypłatę, szykuję się na zakupy papierów i innych cudów. Problem w tym, że jak patrze na rzeczy oferowane na stronach, nie mogą się zdecydować. Najbardziej się jednak boję, że jakbym chciała kupić wszystko co mi się podoba, to i wypłaty nie starczy ;) Polecacie jakiś sklep bardziej lub mniej?
Z rzeczy zrobionych dawno temu.. prezentuję kartkę urodzinową z okazji urodzin Taty.
A to kartka robiona na szybciora, bo miałam na nią jakieś 10 min. Nie jest to mistrzostwo świata, ale wypróbowałam robienie kwiatków z organzy wg. kursu House of Art. Znalazłam starą kalkomanię dziadka, więc też poszła w ruch :] Przy okazji - muszę się wdrapać na pawlacz, bo tam powinny być jego stemple. Pytanie czy są.. a jakoś bezcelowe łażenie po suficie w pozycji żaby, śrdenio mi odpowiada..
Wielkimi krokami zbliża się też dzień babci, co jednocześnie jest dniem urodzin mojej Mamuchny, ale nie mam jakoś pomysłu. Czekam, aż mnie "strzeli" ;) Przyznam, że teraz najbardziej chodzi mi po głowie wordbook, którego chciałam zrobić jako prezent ślubny. Niestety Skrapiniec jest dalej zamknięty. Ale nie ma to tamto.. =] kupiłam tekturę modelarską - 2mm, więc jest trochę przygruba - i sama go wytnę, ha! hahaha ;] oj będzie pięknie..
Miałam wrzucić jeszcze dwie rzeczy, ale pozostawię to na następną notkę ;]
4 komentarze:
Jeżeli o mnie chodzi to takie notki długaśne dla takich sklerotyków jak ja nie są wskazane ahahaha
;)
ale po kolei :p
Że ja zawstydziłam? ale ze czyyym? olaboga :D
Zakupy pierwsza klasa, takie szafeczki też mam (znaczy się no te... 3kolorowe :P ) wspaniałe są :D
A może nie wordbook tylko po prostu album :p ahahah taka odkrywcza będę ;)
a ze sklepów no cóż... ja nawet nie pamiętam kiedy ostatnio robiłam zakupy :( ale całkiem nieźle jest u Ady w ScrapArt no i w Craft4you tez gut :) to chyba moje dwa ulubione :)
A jeżeli szukasz stempli to koniecznie wal do Filki ahahhaa
Jeny idę spać bo normalnie powłóczę już paluchami po klawiaturze.
baaaaaaaaaaaaj
No to ja może zacznę od tego, że...
guzioooory....
Świetne ;D
A sklepy jakie polecamy? Umm... No chyba tak Jasz mówi - ScrapArt i Craft4you, tam wybór największy. Niektóre fajne rzeczy można też nabyć np. w ArtPasje ;]
A kartka robiona na szybciora jest fajniutka, fajne te kwiatki organzowe ;) I wcale bym ni powiedziała, że w 10 min była robiona...
Powodzenia życzę z wordbookiem ;]
Mam nadzieję, że mnie nie zatłuczesz... ale wytypowałam Cię do muzycznego zwierzenia 8) jeah :p
Szczegóły siur ofkors na moim blogu :*
oj zagwozdka :] dziękuję
Prześlij komentarz